wtorek, 4 lutego 2014

naturally girl

Witajcie! Cały weekend przesiedziałam na przeglądaniu Tumblr. Zainspirowałam się naturalnością!
O co mi chodzi?
Zaczęłam malować się w 6 klasie podstawówki. Wtedy była to zwykła maskara. Po kilku tygodniach uzależniłam się i nie wychodziłam bez niej. W 1 klasie gimnazjum pojawił się pierwszy "podkład" jeśli można tak go w ogóle nazwać. Wystarczyło parę dni i nie ruszyłam się z domu bez niego na twarzy. Po kilku miesiącach zaczęłam malować kreskę eyelinerem, a teraz nie mogę przeżyć bez pełnego makijażu! Jest to dla mnie problem, bo moja skóra jest jeszcze młoda i nie powinna być pod toną podkładu i pudru. Drugą rzeczą, która mi przeszkadza to , że długo mi zajmuję wykonanie tego makeupu.
:)
Wczoraj powiedziałam "STOP". Chociaż przez te dwa tygodnie ferii nie będę nakładać ani grama podkładu. Wklepię tylko krem nawilżający i będę cieszyć się młodością i jędrnością mojej skóry!
≈. with make up ≈. without make up
A wy, kiedy zaczęliście się malować?

5 komentarzy:

  1. W podobnym wieku - mając 13 lat nakładałam puder, ponieważ nie mogłam znieść pryszczy na mojej twarzy. Ile przez nie napłakałam i dalej wypłakuje, w sumie teraz najbardziej na blizny po nich. Z 3 tygodnie już bez makijażu chodzę i czuje się w miarę dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też tak miałam . Teraz tylko maluje rzęsy tuszem . Już nie używam tylu kosmetyków co kiedyś . :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja maluje tylko rzęsy :) Obserwuje liczę na to samo :3
    majtynak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo podoba mi się Twój nagłówek ! :)
    Zapraszam do siebie :) Poklikasz/ Skomentujesz? :)
    Może wzajemna obserwacja? Daj znać ! :*
    http://sialalala96.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo ładnie wyglądasz i w makijażu i bez niego, ja tez dziś już nie wyjdę bez podkładu ale że tez jestem zainspirowana 'naturalnością' to czasami pomijam tusz do rzęs ;)
    pozdrawiam, obserwuje i zapraszam do mnie
    handmadeok.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń